Co robić, kiedy nie chce się nam pracować?


           Może temat wydaje się banalnie prosty, ale czasami warto się zastanowić z jakiego powodu czegoś nam się nie chce. Bardzo często mi się nie chce montować, gdyż jest to żmudna praca, wymagająca skupienia i siedzenia w jednym miejscu przez minimum 5 godzin dziennie.

Każdemu w życiu zdarzają się momenty, kiedy po prostu nic się nie chce. Zwłaszcza w momentach, gdy coś poszło nie tak, jesteśmy chorzy, czy po prostu wstaliśmy lewą nogą.
Jak można temu zaradzić?

Otóż psychologowie twierdzą, że lenistwo to coś, co odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Jak można się domyślić, chodzi o to, że kiedyś zasoby były mocno ograniczone, dlatego oszczędzali energię po to, by zużyć ją w odpowiednim momencie. Szukając głębiej lenistwo jest często objawem naszego wewnętrznego strachu, braku celu w życiu, czy nawet może być objawem depresji. Oczywiście w tym poście skupię się na wskazówkach, jakie poprawią nasze samopoczucie, tak byśmy mogli ruszyć z nową energią do pracy. Temat depresji poruszę, kiedy indziej. Natomiast, jeśli stale czujemy się źle może to być objaw jakiś poważnych zaburzeń, czy choroby. Najlepiej wówczas udać się do dobrego psychologa, czy innego specjalisty.

Co zatem zrobić, jeśli naprawdę nie mamy chęci do pracy?

1. Oczyść swoją przestrzeń

Dobrze jest posprzątać swoje stanowisko pracy, tak by nic nie odwracało naszej uwagi. Tak samo telefony, czy inne gadżety najlepiej odłożyć do drugiego pokoju. Tak byśmy mogli skupić się na naszej pracy.
                                                               
2. Oczyść swój umysł

Uwolnij się od złych i negatywnych myśli, by to zrobić istnieje wiele technik. Dobrym sposobem jest na pewno przeczytanie pozytywnej książki, czy oglądnięcie filmu, który odwróci naszą uwagę od negatywnych myśli. Nie oglądanie złych wiadomości w telewizji, czy w internecie też na pewno może pomóc. Istnieje wiele technik, wystarczy poszukać coś odpowiedniego dla siebie.

3. Spędzaj czas z kimś, kto Cię zmotywuje do działania

Mówi się, że z kim przebywasz, takim się stajesz. Warto, więc dbać o relacje, które sprawiają, że chce nam się działać. Najlepiej ograniczyć do minimum kontakt z ludźmi, którzy nas stale krytykują, obgadują innych lub sprawiają, że czujemy się źle. To zazwyczaj tzw. wampiry energetyczne.

4. Stwórz listę zadań do zrobienia

Często zdarza mi się tworzyć małe listy spraw, które muszę ogarnąć. Czasem ta metoda naprawdę działa cuda. Kiedy nie chce mi się nic, patrzę na listę spraw do załatwienia i strach przed porażką sprawia, że od razu biorę się do pracy. Podobno codziennie warto zapisywać 3 cele do zrealizowania w ciągu dnia.  Kiedy odhaczysz całą listę na pewno poczujesz się lepiej.

5. Przed pracą spędź aktywnie czas
                                                           
Przed pracą często warto się poruszać, dotlenić na spacerze lub potańczyć razem z dzieckiem. Może to być każda aktywność, w zależności jaką preferujemy. Wówczas wydzielają się endorfiny, które sprawiają, że jesteśmy bardziej szczęśliwi i zmotywowani.

Oczywiście każdy jest inny, na każdego działa coś innego. Może to być pyszna kawa, czy codzienne rytuały przed snem (np. dobry seks;) na pewno potrafią też zdziałać cuda. Generalnie tych 5 wskazówek często i mnie ratuje, kiedy zupełnie nic mi się nie chce. Również Wam tego życzę :)

Pozdrawiam,
Justyna

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co z małym dzieckiem, kiedy pracujesz w domu?

Teledysk ślubny okiem Kamerzystki